Każdy z nas brał udział w procesie rekrutacyjnym i zastanawiał się, jako kandydat lub pracodawca, co w przypadku tego konkretnego stanowiska zostanie, lub jest postawione na pierwszym miejscu: doświadczenie, umiejętności, ukończone projekty, referencje a może kompetencje miękkie. Który z tych aspektów pomoże wybrać odpowiednią osobę?
Chciałabym dzisiaj zastanowić się razem z Wami, czy inteligencja emocjonalnamoże stanowić najważniejszą kompetencję na rynku pracy i czy ma zdecydowany wpływ na jakość wykonywanej pracy? Według Daniela Golemana (amerykański psycholog – autor bestselleru „Inteligencja Emocjonalna) inteligencja emocjonalna obejmuje zdolność rozumienia siebie i własnych emocji, kierowania nimi i kontrolowania ich. To zdolność samomotywacji, empatii oraz umiejętności o charakterze społecznym.
Inteligencja emocjonalna zawiera w sobie trzy kluczowe kompetencje psychologiczne –relacje z samym sobą,społeczne– relacje z innymi oraz kompetencje prakseologiczne(działania), czyli zdolność do zadań, działań i wyzwań. Aby było nam łatwiej przeanalizować temat podam przykłady kompetencji psychologicznych: samoświadomość, samokontrola, samoocena, społecznych: empatia, perswazja, przywództwo, współdziałanie oraz prakseologicznych: sumienność, adaptacja, motywacja.
Według World Economic Forum’s Future of Jobs Report Inteligencja emocjonalna będzie jedną z 10 najważniejszych umiejętności preferowanych przez Pracodawców w najbliższych latach.
Dlaczego inteligencja emocjonalna jest tak wysoko notowana pośród Pracodawców na całym świecie? Otóż osoby inteligentne emocjonalnie:
W jaki sposób możemy poprawić swoje EQ (inteligencję emocjonalną)?
Wnioski: Na swojej drodze, jako rekruter spotykam wiele różnych osobowości. Rozmawiam z osobami bardziej i mniej otwartymi. Niektórzy wykazują się empatią, reagują spokojnie, inni z kolei nie pozwalają sobie na analizę, a ich reakcja jest pochopna i często negatywnie wpływa na naszą relacje biznesową. Z każdym człowiekiem rozmawia się zupełnie inaczej, jednak gdybym mogła wyobrazić sobie rozmowę z idealnym rozmówcą, na pewno byłaby to osoba wykazująca wysoki poziom inteligencji emocjonalnej.
Podsumowując wszystkie procesy rekrutacyjne, które zakończyłam, czy też te, o których rozmawiałam z klientami – stwierdzam, że coraz częściej firmy szukają nie tylko pracowników lecz „osobowości”. Są to osoby, które życzeniowo, poprzez posiadane kompetencje miękkie mają odnaleźć się w zespole i wpłynąć pozytywnie na jego rozwój.
Cieszy mnie fakt, że Pracodawcy oprócz: doświadczenia, realizacji budżetów, zakończonych projektów, referencji itp. coraz częściej zwracają uwagę na coś więcej niż. Firmy zaczynają dostrzegać cały proces dochodzenia do rezultatów zawodowych, aniżeli sam efekt końcowy w postaci wyniku, zysku. Docenia się Kandydatów z mniejszym doświadczeniem, ich walory osobowości, dojrzałość emocjonalną a następnie doszkala się ich z umiejętności praktycznych.
Według Golemana „Sukces życiowy co najwyżej w dwudziestu procentach zależy od IQ. W takim razie pozostaje jeszcze osiemdziesiąt procent innych oddziaływań – grupa czynników nazywana inteligencją emocjonalną” (Gordon Dryden, Jeanette Vos, Rewolucja w uczeniu, wyd. Moderski i S-ka, Poznań 2000, tłum. Bożena Jóźwiak, s. 140).
Bibliografia:
Autor: Marieta Rejkowska- Konsultant ds. Sprzedaży i Rekrutacji- Lobo HR.